Replika - Lauren Oliver 📖


Twórczość Lauren Oliver nie jest mi obca. Jej trylogię Delirium przeczytałam już jakiś czas temu, a "7 razy dziś" zagościło u mnie niedługo później. Gdy więc tylko ujrzałam zapowiedź jej najnowszej książki zatytułowanej "Replika", wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać!

Gemma ma kompleksy. Od zawsze była chorowita i dużo czasu spędzała w szpitalach – nosi po nich pamiątkę w postaci blizny w okolicy serca. W szkole koleżanki jej dokuczają, chłopaki z klasy nie interesują się nią i nie ma przyjaciół. Rodzice chcąc wynagrodzić córce trudne dzieciństwo, trzymają ją pod kloszem, ale to nie wpływa dobrze na Gemmę. Gdy pojawia się okazja wyjazdu na wycieczkę na Florydę, dziewczyna postanawia wyrwać się ze swojej miejscowości i na chwilę zapomnieć o swoich troskach. Niestety, w ostatniej chwili rodzice zakazują jej wyjazdu. Gemma podsłuchuje ich rozmowę i dowiaduje się, że ma to związek z tajemniczą kliniką w Heaven, znajdującą się na wyspie niedaleko miejsca, gdzie miała jechać. Postanawia więc uciec z domu i sprawdzić, co tak naprawdę tam się stało. Jakie tajemnice odkryje? I co łączy ją z Lirą, dziewczyną, którą spotka na swojej drodze?

Dwie dziewczyny, dwie historie, jedna zapierająca dech w piersiach powieść. Poznaj losy Gemmy i Liry w niezwykłej formie. W każdym momencie możesz odwrócić książkę i spojrzeć na wydarzenia oczami drugiej bohaterki.


Historia młodzieżowa, której fabuła jest czymś niepowtarzalnym i oryginalnym? To zdecydowanie rzadkość w dzisiejszych czasach! Na szczęście takie przypadki się zdarzają i jednym z nich jest zdecydowanie "Replika". Lecz co tak naprawdę oferuje ona czytelnikowi?

Klonowanie. I wyjątkową narrację. Jeśli mieliście już okazję trzymać tą książkę w swoich rękach, to na pewno wiecie, że znajduje się w niej historia opowiedziana z perspektywy Gemmy oraz Liry. Oczywiście są one od siebie oddzielone. Gdy otworzycie książkę z jednej strony, to macie do czynienia z Gemmą, gdy odwrócicie ją do góry nogami i zaczniecie czytać "od tyłu" to przeskoczycie do Liry. Jest to bardzo ciekawy zabieg, dający czytelnikowi duże pole do manewrów, możemy przeczytać całą opowieść najpierw z jednej perspektywy, następnie z drugiej, lub zmieniać ją co rozdział. Ja osobiście jestem zachwycona i pozytywnie zaskoczona!

Oczywiście, jak to w książce młodzieżowej, nie obyło się tutaj bez wątku romantycznego. Można powiedzieć, że był on wprowadzony lekko na siłę, bowiem wydawał się sztuczny. Jednak z poprzednich książek autorki wiem, że akurat ten rodzaj wątków nie jest jej silną stroną. Momentami wydawać się mogło, że mamy tu do czynienia nawet z trójkątem miłosnym, ale na szczęście obeszło się bez tego.

Co do samych naszych bohaterek - obie moim zdaniem ciekawie się dopełniają. Choć Lira wydawała mi się bardziej interesująca, być może ze względu na fakt, iż to ona jest klonem, repliką. W opowieści z perspektywy Gemmy akcja spowalnia i trochę nas męczy. Na szczęście ten stan rzeczy nie trwa długo i potem znowu nie mamy chwili, aby się nudzić!

"Replika" to historia zdecydowanie warta poznania. Perspektywa być może nie dalekiej przyszłości, w której nauka rozwinęła się na tyle, by tworzyć klony stanowi znakomitą bazę dla historii obu dziewczyn. Jednocześnie jest to książka, która zmusza do refleksji i przemyśleń, zwrócenia uwagi na definicje słów człowieczeństwo i moralność. Lauren Oliver kładzie bardzo duży nacisk na wydźwięk pojęć takich, jak wolność, samoakceptacja i walka o swoje ja. I co najważniejsze, to nie jest lektura tylko dla młodzieży, choć do niej jest głównie skierowana. Każdy odnajdzie tu coś dla siebie i przy okazji świetnie spędzi czas!

Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 Książkowa Pasja , Blogger