Soulless - T.M. Frazier [patronat medialny] 📖
Z każdą kolejną książką z serii King moja ekscytacja szybuje coraz wyżej i wyżej! T.M. Frazier już pierwszym tomem podbiła moje serce, a kolejne tytuły utwierdzają mnie w przekonaniu, że ta autorka jest jedną z moich ulubionych! Niedawno premierę miało "Soulless", o którym dzisiaj Wam opowiem :)
Bear siedzi w więzieniu za przestępstwo, którego nie popełnił. Ucieczka jest jedyną rzeczą, o jakiej marzy przystojny i niebezpieczny motocyklista. Wie, że musi się wydostać z więzienia, bo jego ukochana jest tam, gdzie nie może jej chronić.
Thia ukrywa się, pozostając pod opieką przyjaciół Beara. Stara się być cierpliwa i czekać, ale miesiące bez kontaktu z nim są jak tortura. Nadszedł czas, by zawalczyć o powrót ukochanego mężczyzny.
Jedynym sposobem na przetrwanie tych dwojga będzie pójście na wojnę z Choppem, niebezpiecznym przywódcą gangu motocyklowego.
Druga część historii Beara, czwarty tom serii King. O rany, co za emocje! Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z choćby jedną częścią, to zapewne ciężko będzie wam zrozumieć mój zachwyt. I co ciekawe, taki zachwyt jest po każdym tomie! Frazier tworzy bohaterów, których wprost uwielbiam, a ich historie są pełne emocji, uczuć, zaskoczeń i gorącego seksu!
Choć moje serce pozostaje trwale przy Kingu, Beara obdarzyłam bardzo dużą dozą sympatii. Twardy, przystojny i wytatuowany mężczyzna, walczący zaciekle o to, co jest dla niego ważne - wydaje mi się, że nie ma bardziej pociągającej wizji głównego bohatera, a idealną partnerką dla niego jest dziewczyna stawiająca czoło przeciwnościom losu i patrząca z nadzieją w przyszłość.
Jednak Bearowi i Thii chciałabym poświęcić dosłownie chwilę. Jako narratorzy pozwalają nam na bieżąco śledzić sytuację rozgrywającą się na dwóch "frontach". Lekkość zarówno żeńskiej, jak i męskiej narracji pozwala nam wciągnąć się w historię, lecz nie pozwala się oderwać, aż do samego końca. Sceny seksu są przepełnione pożądaniem, pragnieniem, pierwotną żądzą bycia, jak najbliżej drugiej osoby. Można śmiało rzec, iż są fascynujące, choć momentami zdarzają się być lekko .
Przejdźmy teraz do głównego wątku, o którym chcę opowiedzieć. F A B U Ł A.
Nic dodać, nic ująć, fabuła wypełniona akcją, napięciem, bólem, walką, krwią i ścielącym się gęsto trupem. I nie ma w tym nic dziwnego, dodam nawet, że stało się to uzależniające! Kolejne potyczki, wystrzelone kule, bohaterowie, o których szybko się zapomni oraz tacy, których będziemy opłakiwać. To wszystko składa się na całokształt fenomenu pióra Frazier. Ja jestem w nim zakochana i nie wyobrażam sobie nie sięgnąć po jej wszystkie książki! Uwierzcie mi, wszystkie tajemnice, zaskoczenia, cliffhangery na końcach książek czy to rozdziałów - to wszystko jest wręcz niebywałe. Nie spotkałam się jeszcze z autorką, która tak zręcznie łączyła by tyle wątków i wydarzeń w tak znakomitą całość.
"Soulless" to must read dla osób, które gustują w książkach wypełnionych po brzegi akcją, jej zwrotami oraz niesamowitymi zaskoczeniami. Przy tym tytule nie można się nudzić! Jeśli nie mamy do czynienia z bolesnymi starciami z gangiem motocyklowym, nie opłakujemy kolejnych strat, to mamy do czynienia z gorącymi i seksownymi scenami zbliżeń. Na trzystu kartach tej książki dzieje się więcej, niż można by się spodziewać, a wszystkie wydarzenia trzymają nas w napięciu!
Historia Beara i Thii dobiegła końca, jednak przed nami kolejne tomy ekscytującej serii. Wprost skaczę z radości i nie mogę się doczekać, aż w Polsce pojawi się część poświęcona Preppy'emu. Jestem wprost zakochana w jego postaci odkąd tylko miałam okazję go poznać, a w kolejnych częściach dawał mi kolejne powody do trzymania miejsca w sercu, do czasu, gdy dostanę w ręce jego opowieść! Mam nadzieję, że Wydawnictwo Kobiece nie każe nam długo czekać, aby przekonać się, co tym razem przygotowała dla nas Frazier. Bowiem nie ma lepszego podsumowania zakończenia "Soulless" niż stwierdzenie - T.M. Frazier tworzy cliffhangery, jak nikt inny!
Dziękuję!
Serdecznie gratuluję patronatu. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietny patronat :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się ta książka prezentuje w kolekcji <3
OdpowiedzUsuń