Ocalona - Alexandra Duncan 📖
Za oknem śnieg, zimno i mokro... brrr. Zima mogła by już nam odpuścić! Ale nie przejmuj my się tym, dzisiaj zabieram was w podróż w kosmos ;)
Z powodu zmian klimatycznych znaczne obszary na powierzchni Ziemi zostały zniszczone. Załoga statku kosmicznego „Parastrata” jest jak plemię żyjące w kosmosie. Zasady religijne są obowiązującym prawem: mężczyźni dowodzą, kobiety nie mogą zabierać głosu, wielożeństwo jest normą, karą za złamania reguł jest śmierć. Według obowiązujących wierzeń Ziemia jest miejscem przeklętym, nieczystym, zabijającym duszę – tylko mężczyźni są dość silni, by móc ją odwiedzać.
Szesnastoletnia Ava – córka kapitana „Parastraty” – nigdy nie była w pełni akceptowana przez pozostałych członków załogi. Jej dziadek był mieszkańcem Ziemi, matka zmarła, gdy dziewczyna miała kilka lat; niektórzy uważają, że ciąży na niej klątwa. Kiedy Ava zakochuje się i łamie obowiązujące zasady, musi opuścić pokład. Wyrusza w niebezpieczną, pełną przygód podróż. Czy nauczy się żyć w nowym świecie? Czy kiedykolwiek wróci do domu?
Czasami odnoszę wrażenie, że w nurcie literatury młodzieżowej spotkałam się już ze wszystkim co możliwe. Na szczęście, autorzy cały czas dają radę mnie zaskakiwać i udowadniać mi, że wcale tak nie jest! Tak właśnie było z "Ocaloną". Do tej pory nie czytałam jeszcze żadnego tytułu, którego akcja rozgrywałaby się w kosmosie. Moja jedyna styczność z taką tematyką to serial The 100. Ale co tak naprawdę jest w tej książce zaskakującego?
Wykreowane przez autorkę społeczeństwo. Na statku panują bowiem karygodne w mojej opinii reguły - krótko podsumowując harem i patriarchat. Mężczyźni zdominowali kobiety, odebrali im podstawowe prawa, takie jak do nauki, zmusili do rodzenia dzieci i wykonywania innych prac. Dla mnie jako kobiety taka wizja była po prostu bolesna i niedopuszczalna. Ktoś, kto na pewno się ze mną zgodzi to Ava, rządna wiedzy, bliskości, normalnego życia.
Początkowo ciężko wkręcić się w fabułę. Wiem, że nie tylko ja miałam z tym problem. Język stylizowany na wyprzedzający nasze czasy i wspomniana sytuacja kobiety, to zwyczajny zapalnik z oderwaną zatyczką. Jednak im dalej w las, tym więcej drzew. Wraz z kolejnymi stronami mój stosunek do głównej bohaterki ulegał ociepleniu, 'przyzwyczajałam' się do nowej rzeczywistości i dałam porwać akcji.
W "Ocalonej" na akcję narzekać nie można. Fabuła książki obejmuje parę miesięcy, a co za tym idzie akcja musi być stosunkowo szybka. W trakcie czytania czeka nas wiele przygód związanych z kosmosem. Ten tytuł mogę śmiało polecić jako niebanalną młodzieżówkę, która wniesie trochę powiewu świeżości do waszego czytelniczego świata!
Dziękuję!
Na pogodę za oknem w sam raz lektura :)
OdpowiedzUsuńJuż wielokrotnie słyszałam otej ksiązce, ale nie bardzo mi odpowiada ta fabuła. Na razie nie sięgnę, może kiedyś trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
polecam-goodbook.blogspot.com
Czytałam zarówno Ocaloną jak i kontynuację i zdecydowanie warto poznać tę historię! Świetna młodzieżówka! :)
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno tę książkę w księgarni Tak Czytam i planuję się za nią zabrać w najbliższym czasie, bo ostatnio mam fazę na takie futurystyczne i postapokaliptyczne pozycje :D Mam nadzieję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuń