[premierowo] Lawless - T.M. Frazier [patronat medialny] 📖


T.M. Frazier poznałam przy okazji "Kinga", jej twórczość pokochałam podczas lektury "Tyrana", więc gdy pojawiła się zapowiedź "Lawless" nie mogłam pohamować swojej ekscytacji. Czy opowieść o Bearze jest tak samo zachwycająca i wciągająca?
Bear jest kompletnie zagubiony. Kiedyś miał klub i przyjaciół, a teraz jest sam. Kiedy uznał, że jedyne, co nadaje sens jego życiu to zatracenie, nagle pojawia się ona. Dziewczyna z przeszłości, dziewczyna o różowych włosach, której jest coś winien, której coś kiedyś obiecał.

Thia potrzebuje pomocy, potrzebuje kogoś, kto ją ocali. Zwraca się więc do jedynej osoby, która może jej pomóc… do Beara. Jednak mężczyzna nie jest teraz w dobrym momencie życia, które popadło w ruinę, podobnie jak jego serce. Czy jedna obietnica z przeszłości wystarczy, żeby Bear podjął decyzję? Czy to on ocali dziewczynę, a może to ona ocali jego?
Bear to postać znana nam z poprzednich części serii jako jeden z dwóch najlepszych przyjaciół Kinga. Kiedy w jego życiu wiele kwestii nie potoczyło się po jego myśli mężczyzna odizolowuje się od świata i szuka zapomnienia w alkoholu i seksie. Nie spodziewa się on zupełnie, że w jego teraźniejszość z rozmachem wmaszeruje dziewczyna z jego przeszłości i wywróci jego świat do góry nogami.

Thia to dziewczyna o silnym instynkcie przetrwania. Mieszka z ojcem, zmagającą się z chorobą psychiczną matką i stara się pogodzić z bolesną stratą brata. Gdy pewnego dnia wraca po pracy do domu musi stawić czoła brutalnej rzeczywistości i niezwykle nierealnej sytuacji. W tej właśnie chwili przypomina sobie o Bearze, który kilka lat wcześniej obiecał jej przysługę.

Zwyczajowo w książkach przeszkadza mi znaczna różnica wiekowa między bohaterami. Tak było w przypadku "Niepokornej". Tutaj jednak nawet raz jej nie odczułam. I bardzo mnie to cieszy, ponieważ bardzo polubiłam Thię i Bear'a jako parę. Ich relacja była bardzo naturalna i autentyczna. Dzięki temu lektura książki poświęconej tej dwójce była bardzo przyjemna.

Na szczęście Frazier nie zapomniała o swoich innych bohaterach. King i Doe odgrywają tutaj niemałą rolę i pojawiają się bardzo często. Dzięki temu zabiegowi mogłam ponownie się z nimi 'spotkać' i cieszyć ich towarzystwem. King stanowi swoiste spoiwo w "Lawless", a jego relacja z Bear'em jest przykładem idealnej przyjaźni, pomijając mordercze zapędy, pełnej oddania i braterskiej miłości.

Podobnie, jak w poprzednich częściach autorka narzuca szaleńcze tempo i w najmniej spodziewanych momentach zrzuca bomby fabularne. Już jesteśmy pewni, że wydedukowaliśmy wszystko tak, jak należy, a tu nagle pyc hyc! Nie wiemy nic. I również tak, jak w przypadku "Kinga" mamy tu do czynienia z niesamowicie frustrującym zakończeniem! Nie pozostaje nic innego, jak niecierpliwie oczekiwać premiery kolejnej części!

"Lawless" to pozycja, którą przeczytacie jednym tchem. Lekki styl, wciągająca rzeczywistości, wyraziste i rzeczywiste postacie oraz brutalność przedstawionego świata motocyklistów - wszystko to połączeniu ze świetną fabułą tworzy mieszankę wybuchową! Zdecydowanie historia Bear'a ma szansę przebić opowieść o Kingu lub co najmniej stanąć na równi z nią :)

*´¯`*.¸¸.*´¯`*   *´¯`*.¸¸.*´¯`*

King / Tyran / Lawless / Soulless

Dziękuję!

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 Książkowa Pasja , Blogger