Twardziel - Laurelin Paige 📖
Pióro Laurelin Paige przemawia do mnie od dawna, odkąd sięgnęłam po pierwszy tom "Uwikłanych" (czyli już dobre parę lat). Namiętnie kolekcjonuję wszystkie jej dzieła, dlatego na mojej półce znajdziecie wszystkie tytuły, które do tej pory wyszły w Polsce. Oczywiście wśród nich nie mogło zabraknąć "Twardziela", o którym wam dzisiaj opowiem.
Bezkompromisowy Seth Rafferty jest scenografem, który doskonale zna naczelną zasadę Hollywood, aby nie angażować się w związki z filmowymi gwiazdkami. Wiele razy przekonał się, że piękne aktorki nie mają do zaoferowania nic poza urodą.
Jednak pewnego wieczoru poznaje diabelnie zmysłową aktorkę Heather Wainwright, która bierze go za… zwykłego stolarza. Kobieta w swojej próżności sądzi, że zadawanie się z mężczyzną, który nic nie znaczy w branży, jest poniżej jej godności. Nie może mu się jednak oprzeć i spędza z nim noc.
Gdy para ponownie spotyka się na planie filmowym, piekielnie gorącą namiętność czuć w każdym kadrze i pikselu. Czy Seth złamie swoje zasady i zaangażuje się w związek z aktorką? Czy zdoła wydobyć z aroganckiej i zadufanej Heather wrażliwą i skromną kobietę?
On: piekielnie przystojny, rozważny i twardo stąpający po ziemi. Ona: seksowna, zarozumiała i snobistyczna diwa. Łączy ich szalenie gorąca miłość i pożądanie, które niemal wybucha z każdą przekładaną stroną. Po sukcesie Gwiazdora mistrzyni erotyków Laurelin Paige kolejny raz kusi gorącą historią, która podbija serce. Nie sposób się oderwać.
Spróbujmy nie rozpisywać się i krótko i na temat opowiedzieć to, co ważne o "Twardzielu".
Dla kogo idealny?
Jeśli uwielbiasz dobre, przyjemne i rozwijające się w dobrym tempie romanse, to ten tytuł jest właśnie dla Ciebie! Jedyne co może delikatnie odebrać Ci radość z czytania to wykorzystany przez autorkę schemat historii miłosnej, w której musi pojawić się chwilowe załamanie. Nic się jednak nie bój, cała książka to naprawdę kawał przyjemnej lektury!
Dlaczego akurat "Twardziel"?
Ponieważ ten tytuł jest nietypowy pod względem kreacji głównych bohaterów. Oboje skrzywdzeni przez los, oboje dobrze zarabiający - jedyne czego brakuje im do szczęścia to miłość, prawdziwa i odwzajemniona. Jeśli masz dość typowej relacji bogatego biznesman'a ze skazaną na jego łaskę i niełaskę kobietą, to nie zawiedziesz się.
Relacja love-hate?
Być może love-hate to zbyt dużo powiedziane, ale warto wspomnieć, że w momencie poznania bohaterowie nie są sobą zachwyceni w żadnym aspekcie poza fizycznym. W pewien sposób gardzą sobą nawzajem, momentami zdają się nawet popadać w lekką nienawiść, która w świetny sposób rozwija się i przeobraża w zupełnie przeciwne uczucie.
Dla fanów Paige czy dla nowych czytelników?
Dla obu grup znakomita! Jeśli poprzednie tytuły autorki Ci się podobały, to nie możesz odpuścić "Twardziela". A jeśli jeszcze żaden nie wpadł w twoje ręce, to ten będzie znakomitym początkiem przygody z Laurelin Paige i jej lekkim piórem.
Dla obu grup znakomita! Jeśli poprzednie tytuły autorki Ci się podobały, to nie możesz odpuścić "Twardziela". A jeśli jeszcze żaden nie wpadł w twoje ręce, to ten będzie znakomitym początkiem przygody z Laurelin Paige i jej lekkim piórem.
Czy mi się książka się podobała i ją polecam?
Podwójne tak! Wciągnęła mnie na dobre trzy godziny, do drugiej nad ranem nie pozwoliła mi spać, dopóki nie doczytałam do końca, a potem pozostawiła po sobie lekki niedosyt. Dostarczyła znakomitej rozrywki, wywołała łzy i uśmiech - czegóż więcej oczekiwać. Zdecydowanie polecam jako lekturę na odprężenie na jeden raz :)
Dziękuję!
oj gatunek nie dla mnie, mnie takie ksiązki albo denerwują, albo bawią.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Kusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuń