"Onyks" - Jennifer L. Armentrout 📖

Witajcie!
Wreszcie nadszedł ten dzień, w którym z radościom mogę się z Wami podzielić moją opinią o książce "Onyks" autorstwa Jennifer L. Armentrout! :)


"Słowa to najpotężniejsze narzędzie. Proste i zazwyczaj niedoceniane. Potrafią leczyć. Potrafią niszczyć. A teraz muszę użyć słów."

Departament Obrony przysłał swoich ludzi. Jeśli tylko dowiedzą się co potrafi Daemon i że jesteśmy połączeni, już jest po mnie. Podobnie jak i po nim. I jeszcze jest ten nowy chłopak w szkole, który ma własną tajemnicę. Wie co mi się przydarzyło i może pomóc, ale żeby to zrobić muszę okłamać Daemona i trzymać się od niego z daleka. Tak jakby to było w ogóle możliwe.

Ale wtedy wszystko się zmienia...

Widziałam kogoś kto nie powinien żyć. I muszę o tym powiedzieć Daemonowi, nawet jeśli wiem, że nie zaprzestanie poszukiwań, dopóki nie dotrze do prawdy. Co stało się z jego bratem? Kto go zdradził? I czego chce Departament Obrony od nich i ode mnie?

Nikt nie jest tym na kogo wygląda. I nie każdy wyjdzie żywy z pajęczyny kłamstw...

Dalsze losy Katy i Daemona wciągają czytelnika od pierwszych stron. Przez całą książkę akcja rozwija się niezwykle szybko, pozostawiając w niepewności co wydarzy się następnie - sprawia to, że ciężko jest się oderwać.

W drugiej części cyklu autorka pozwala nam bliżej poznać bohaterów, ich obawy, uczucia, ale również cechy charakteru. Główni bohaterowie to postacie dynamiczne, przechodzą przemiany, kolejne wydarzenia wpływają na ich cechy osobowości zmieniając je. Katy pokazuje się nam z zupełnie innej strony, przestaje być słabą dziewczyną, która potrzebuje ochrony. Jej charakter "twardnieje", a ona sama stara się uniezależnić od innych. Daemon natomiast zrzuca swoją maskę, ukazując nam prawdziwe oblicze, uczuciową stronę.

Oprócz dobrze nam już znanych postaci w tej części mamy styczność z zupełnie nowymi osobami. Autorka wprowadza kolejnych bohaterów, którzy mogą nieźle namieszać w życiu Katy i Daemona. Nowy chłopak w szkole - potencjalne zagrożenie czy tylko znajomy?


Poświęćmy chwilę fabule. "Onyks" serwuje nam zwartą i pędzącą akcję. Nowe postacie i wypływające tajemnice trzymają w napięciu. W tym tomie Armentrout poświęca więcej uwagi głównej bohaterce i jej rozwijaniu się. Mimo tego nie brakuje odwołań do historii postaci pobocznych oraz mierzenia się z powstałymi problemami. Odwołując się do opisu książki zawartego na tylnej okładce - dowiadujemy się, że Katy zobaczyła kogoś, kto nie powinien żyć. Domyślacie się o kim mowa? Tak? Jeśli uważnie czytaliście pierwszą część to nic dziwnego! Jeśli jednak się nie domyślacie, a jesteście ciekawi o kogo chodzi to od razu sięgnijcie po "Onyks"!

Również należy wspomnieć, że w tym tomie rozwinięty zostaje wątek Departamentu Obrony. Ich połączenie z Luksjanami przestaje być prostą relacją nadzoru, a okazuje się być jedną wielką tajemnicą. Katy dociera do coraz to nowszych informacji, które stawiają pod znakiem zapytania kwestię zaufania względem DOD-u.


Na koniec chciałabym jeszcze skupić się na oprawie graficznej "Onyksu". Okładka nie jest w mojej opinii dziełem sztuki, jednakże jest ona wynagrodzona przez stylistykę grzbietu książki oraz grafikę tytułu. Zapewne będę to pisać przy każdej kolejnej części serii, ale muszę to powtórzyć: grzbiety książek serii Lux są przecudowne!

Podsumowując, tom drugi serii Lux spełnił moje oczekiwanie, a nawet je przewyższył. Spodziewałam się książki utrzymanej w klimacie "Obsydianu", a otrzymałam jego rozbudowaną wersję. Książkę serdecznie polecam wszystkim fanom pierwszej części, jak i fanom "Obsesji". Osoby stawiające "Onyksowi" wysoką poprzeczkę względem poprzedniego tomu nie będą zawiedzione!

A Wy czytaliście już "Onyks"? Podzielacie moją opinię czy raczej się z nią nie zgadzacie? Dajcie mi znać :)

*´¯`*.¸¸.*´¯`*   *´¯`*.¸¸.*´¯`* 

Obsydian / Onyks / Opal / Origin / Opposition / Oblivion

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 Książkowa Pasja , Blogger