Vi Keeland to autorka, której książki uwielbiam czytać! Na każdy kolejny tytuł czekam z niecierpliwością, dlatego lipiec jest zdecydowanie moim miesiącem! Premiera "Show. Tylko na scenie" oraz "Tylko twój" jest dla mnie nie lada gratką. Jako iż drugi tytuł miałam możliwość już przeczytać, "Show" było dla mnie lekturą pierwszą w kolejce!
Jeden kontrakt, wiele zasad i wielka pokusa, żeby je złamać.
Jedna z najpopularniejszych autorek romansów Vi Keeland wraca na polski rynek z nową elektryzującą historią, której bohaterka bierze udział w reality show! Kiedy Kate zdecydowała się na udział show, w którym miała rywalizować z innymi dziewczynami o serce Flynna, zgodziła się na wszystkie zasady programu. Wydawało się jej, że nie będzie z tym problemu. Jednak wtedy nie znała jeszcze seksownego Coopera, który pokrzyżował jej wszystkie plany. Wkrótce dziewczyna traci grunt pod nogami i nie wie, jak walczyć o względy Flynna, bo serce oddała Cooperowi. Jednak Kate wie, że kontrakt to kontrakt i musi trzymać się zasad, zwłaszcza że na ich straży stoi wcielony diabeł. Złamanie zasad jeszcze nigdy nie było takie kuszące!
Każda książka Keeland oferuje nową i świeżą historię. W przypadku "Na scenie" była to miłość na planie reality show. I muszę przyznać, że zarówno pomysł, jak i realizacja są w tym przypadku znakomite! Ale od początku. Kate z powodów osobistych dokonuje wyboru i zgłasza się do nowego realisty show Puls, którego zamysłem jest znalezienie partnerki dla gwiazdy rocka, Flynna. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że serce dziewczyny podbija Cooper, starszy brat właściciela reality show. Na przeszkodzie ich związkowi staje regulamin programu.
Historia Kate i Coopera wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwoliła się oderwać. Nie mogłam się doczekać, aby poznać jej zakończenie, ponieważ pomimo iż przewidywałam dobre zakończenie w stylu Vi, to i tak nie byłam pewna, jakie zakończenie mnie czeka. Z tego powodu nie tylko czytałam z niezwykłym zainteresowaniem, ale i fascynacją. Opowieść jest pełna tęsknoty, pragnienia, miłości oraz napięcia.
Pozwólcie, że najpierw skupię się na Cooperze, z wiadomych powodów. Mężczyzna sukcesu mający już wszystko, co chciał osiągnąć. Będąc szefem firmy o dużym kapitale może sobie pozwolić na dostatnie życie i szukanie brakującego ogniwa. Gdy poznaje Kate, jest wręcz przekonany, że tylko jej brakuje w jego życiu. Obierając za cel zdobycie jej, wykazuje się wytrwałością, troskliwością i zazdrością. Co do naszej bohaterki, jest ona naprawdę sympatyczna, uczciwa i szczera w swoich intencjach.
"Show. Na scenie" to przyjemna historia o miłości osadzona w realiach reality show. Sam program i jego uczestniczki oraz prowadzący stanowią ciekawe tło dla akcji. Jeśli ktoś do tej pory nie zorientował się, jak działają tego typu programy, to Vi Keeland bez zahamowań ukazuje nam jakimi prawami się one rządzą. Co do samej historii, jest ona urzekająca i słodka, a bohaterowie zyskują sympatię od pierwszych stron. Nie ma nic lepszego niż Keeland w swoim żywiole, mamy tu do czynienia ze znakomitą opowieścią!
Dziękuję!
Szczerze mówiąc książki tej autorki nigdy mnie nie zachęcały. Przeczytałam raz fragment jakiejś jej książki (teraz nie pamiętam niestety tytułu) i niestety ale wymiękłam. Ta książka wydaje się jednak inna, ciekawsza. Być może w leniwy dzień ją przeczytam i przekonam się czy jest inna niż tamta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To już nie mój target wiekowy. 😊
OdpowiedzUsuńMoże uda się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZwrócę na nią uwagę :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie czytałam jeszcze nic tej autorki i bardzo chcę to zmienić. Ta książka już czeka na czytniku więc wkrótce będę czytać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com
Bardzo chętnie przeczytam. Tę autorkę poznałam ostatnio przez Bossmana i przypadł mi do gustu styl jej pisania.
OdpowiedzUsuń\pozdrawiam\
polecam-goodbook.blogspot.com
Uwielbiam książki Vi Keeland! :D "Show" już mam i niedługo biorę się za czytanie! :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Totalnie nie moja bajka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń