Kasie West to autorka w Polsce znana. Jej urocze i lekkie młodzieżówki podbiły rynek i zapewniły jej rzeszę wiernych czytelników. Tym razem jednak nadeszła pora na zmiany - przygotujcie się na "Pivot point", czyli "Dziewczyna, która wybrała swój los"!
Kasie West, jakiej nie znacie! Życie Addison Coleman sprowadza się do nieustannego pytania "a co, jeśli..."? Nie byłoby w tym nic nietypowego, gdyby nie fakt, że dziewczyna ma moc Sprawdzania - może wejrzeć w przyszłość i poznać skutki swoich decyzji. Kiedy więc okazuje się, że rodzice Addison postanawiają się rozwieść i stawiają ją przed wyborem, z kim chce zamieszkać, jej niezwykłe zdolności nabierają zupełnie nowego znaczenia...W jednej z wersji przyszłości Addie mieszka z mamą i wiedzie dotychczasowe życie, które zna na wylot, ale które nie jest usłane różami - nęka ją najpopularniejszy chłopak w szkole i sprawa wygląda co najmniej nieciekawie... W drugiej wersji Addison zaczyna nową szkołę i zakochuje się w spokojnym artyście. Uroczo, prawda? Ale i ta rzeczywistość nie jest tak różowa, jak mogłoby się wydawać, bo dziewczyna zostaje wciągnięta w śledztwo w sprawie morderstwa, a sprawy przybierają mroczniejszy obrót. Wiedząc tak wiele i mając równie wiele do stracenia, Addie musi zadecydować, w jakiej rzeczywistości... i bez kogo chce żyć.
Slogan reklamowy nowej książki West głosi "Kasie West, jakiej nie znacie!". I niewątpliwie jest to prawda. Jednak cóż takiego nietypowego odnajdujemy w "Dziewczynie, która wybrała swój los"? Po pierwsze, narracja. Na przestrzeni większości książki mamy możliwość poznania dwóch wersji życia Addison. Głównym wyznacznikiem, a raczej rozdzielnikiem tych historii jest rozwód rodziców dziewczyny oraz jej wybór z kim chce mieszkać. Każdy rozdział wprowadza nowe wydarzenia, powiew świeżości i przy okazji podtrzymuje nasze zainteresowanie lekturą.
Jako iż mamy tu do czynienia z gatunkiem young adult, to styl autorki nie różni się znacznie od jej poprzednich dzieł. Jest lekki, interesujący i naprawdę angażujący czytelnika. Jednak ze względu na podjętą historię i jej poprowadzenie, jest to zdecydowanie najlepsza książka West. Mamy tu do czynienia z mrocznymi wątkami oraz paranormalnością - o tym nie było mowy w poprzednich książkach autorki. I powiem szczerze, że ciężko nie dać się wciągnąć historii Addie! Śledząc opowieść z zapartym tchem praktycznie nie mamy szans, aby się oderwać. Co na to wpływa? Wspomniany styl oraz wszystkie wydarzenia.
Na rynku young adult jest to zdecydowanie powiew świeżości, coś nowego i ciekawego. Ze świecą szukać drugiej takiej książki. Tym bardziej, że nie porzucamy tutaj wątków poruszanych w innych książkach, możemy tu spotkać wredne dziewczyny, wkroczyć w świat nastolatków przepełniony kłamstwami, rodzącymi się uczuciami i zwyczajnej codzienności. Addison to zdecydowanie bohaterka idealnie pasująca do tej historii. W zależności od jej przebiegu możemy obserwować ujawniające się inne jej cechy, jednak gdy dziewczynie przyjdzie dokonać wyboru, stanie przed nie lada wyzwaniem.
Jedyne, co tak naprawdę nie przypadło mi do gustu to okładka. Oryginał jest elegancki, przyciąga wzrok i jednocześnie wprowadza aurę tajemniczości. Polska okładka jest bardzo prosta i niewiele sugerująca, jednak wiem, że zdarza się tak, że nie ma możliwości wykupienia praw do oryginału. Mimo wszystko trzeba przyznać, że książka odznacza się na tle pozostałych polskich wersji.
"Dziewczyna, która wybrała swój los" to zaskakująca historia, która wciągnie was na parę godzin i pozostawi w lekkiej niepewności. Drugi tom dopiero przed nami, jednak tom pierwszy może wywołać u was lekkiego kaca książkowego.Przekonajcie się o tym sami!
Dziękuję!
Właśnie od tej książki chcę zacząć swoją przygodę z twórczością tej autorki. 😊
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam jak na razie "Blisko Ciebie" tej autorki i muszę zabrać się po kolejne jej książki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
https://bookcaselover.blogspot.com/
Ta książka zbiera tak dobre opinie, że jest jedną z tych pozycji, które chcę przeczytać jeszcze w tym roku. ;)
OdpowiedzUsuń