Głód miłości - Natalia Nowak-Lewandowska 📖

Od czasu do czasu lubię poszperać w gatunkach i przeczytać książkę, która składa się z mojego ulubionego wątku, czyli miłosnego, i jest obarczona trudną tematyką, pewnym problemem. Podobnie było ostatnio, kiedy sięgnęłam po "Głód miłości" autorstwa Natalii Nowak-Lewandowskiej. Jeśli jesteście ciekawi tego tytułu, to zapraszam na recenzję.

 Młody adwokat, Dawid, ma w życiu wszystko oprócz tego, co wydaje mu się zbędne: miłości i stabilizacji. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych potrąca samochodem młodą dziewczynę, Martę. Nie wie jeszcze, że ten wypadek wywróci jego życie do góry nogami. Dziewczyna od początku wydaje mu się nieco dziwna i niekonsekwentna w swoich zachowaniach i reakcjach. Dawid odwiedza ją w szpitalu, gdzie po wypadku Marta dochodzi do siebie, i jest nią coraz bardziej zauroczony. Nie może jedynie zrozumieć, skąd jej dziwne zachowanie: raz okazuje mu serdeczność i zainteresowanie, by po chwili patrzeć na niego z taką wściekłością i niechęcią, jakby miała przed sobą największego wroga.

Sięgając po ten tytuł musicie mieć świadomość, że autorka podjęła się naprawdę ciężkiego kawałka tematyki. Główna bohaterka zmaga się z mało znaną chorobą, jaką jest borderline, czyli ciężkie zaburzenie osobowości. Dziewczyna w jednej chwili jest pełna szczęścia i radości, by za chwilę pogrążyć się w smutku i agresji. Sposób przedstawienia przez autorkę tego problemu jest niezwykły, rzeczywisty i naprawdę rzetelny.

Dawida na szczęście nie zostawiła samemu sobie. Jego zmagania z podjęciem najtrudniejszej w jego życiu decyzji, dylematy, które rodziły się w jego głowie. Każda jedna reakcja oraz jego spontaniczność były bardzo realistyczne i prawdziwe. I za to wielki plus. Dodatkowo, przedstawienie choroby w zestawieniu z planami założenia rodziny i szczęśliwego związku ukazują nam dopiero, jak trudno jest żyć z niestabilnością emocjonalną.

"Głód miłości" uważam za lekturę obowiązkową dla każdego. Natalia Nowak-Lewandowska stworzyła wspaniałą historię wypełnioną morałem. Autorka otwiera nam oczy na prawdziwe problemy, przy których nasza codzienność zdaje się blednąć. Całość to porywająca opowieść o trudnej, ale jakże cennej miłości.

Dziękuję!