American dream, walka o lepsze jutro, głosy oraz o dobrą zmianę w społeczeństwie? Dodajmy do tego uczucia i otrzymujemy istną mieszankę wybuchową! Serdecznie zapraszam na recenzję "Wyborów Niny" :3
Zacznijmy może od pewnego krótkiego uzasadnienia. Dlaczego sięgnęłam po wspomniany tytuł?
Odpowiedź jest bardzo prosta - okładka. Okładkowa sroka we mnie, gdy tylko ujrzała tą cudną okładkę, stwierdziła, że muszę ją mieć na swojej półce. No umówmy się, jest prześliczna i urocza. A teraz już tak bardziej na serio. Wybory, playboy, niespodziewane uczucia oraz układ. Czy to nie brzmi zachęcająco? Być może mój wybór tytułów opiera się na pojedynczych słowach wyłapywanych z opisu, jednakże zazwyczaj one wskazują mi czy trafię na swoją tematykę. I tak było w przypadku "Wyborów Niny"!
Bez bicia już na początku przyznam się, że gdy dostałam propozycję zrecenzowania owej książki, wcale nie wpadłam na pomysł wygooglania autorki. Sam opis już mnie złapał. I fajnie. Schodki i ciekawość zaczęły się w momencie, gdy opadła mi szczęka podczas lektury. Bowiem polskie nazwisko i wzmianki o języku polskim zaskoczyły mnie ni stąd ni zowąd. W tym momencie w głowie zapaliła mi się lampka ostrzegawcza - "hej, hej, autorka musi być Polką". I od tej chwili popłynęłam! Bowiem w tym roku mam olbrzymią chęć sięgania po wszystko, co polskie! W ten oto sposób lektura stała się dla mnie jeszcze bardziej interesująca.
Ale wróćmy do początku. Na upalnej Florydzie Daniel ubiega się o stanowisko burmistrza. Jedyne czego brakuje mu by osiągnąć sukces i stać się osobą godną zaufania w oczach wyborców to żona. Jednak nie tak łatwo znaleźć żonę, która nie tylko będzie świetnie się prezentować w mediach, lecz także zgodzi się na układ. Na szczęście mężczyzny, na jego drodze zostaje postawiona Nina, emigrantka z Polski. Wszystko przebiega zgodnie z założeniami do czasu, gdy w grę zaczynają wchodzić uczucia.
Styl autorki charakteryzuje się prostotą języka. Nie musimy skupiać się na wymyślnych konstrukcjach lub głowić się czy zwykły bohater aby przypadkiem nie używa za wyniosłych słów. Książkę czyta się łatwo i szybko.
Co w przypadku bohaterów?
Ninę można określić jako uzdolnioną kobietę pod wieloma względami. Potrafi sobie poradzić z obowiązkami domowymi oraz błyskiem fleszy. Daniel natomiast to mężczyzna, który pragnie wprowadzić pewne znaczące zmiany, które mają zmienić życie mieszkańców Florydy na lepsze.
Bohaterowie wykreowani są w sposób naprawdę dobry, na szczęście odbiegający od schematów (piję tu głównie do schematu miliarder-młoda kobieta). Dodam także, że poza dwójką głównych bohaterów mamy również do czynienia z sympatycznymi postaciami pobocznymi, zarówno dobrymi, jak i tymi, których celem jest namieszanie.
Ninę można określić jako uzdolnioną kobietę pod wieloma względami. Potrafi sobie poradzić z obowiązkami domowymi oraz błyskiem fleszy. Daniel natomiast to mężczyzna, który pragnie wprowadzić pewne znaczące zmiany, które mają zmienić życie mieszkańców Florydy na lepsze.
Bohaterowie wykreowani są w sposób naprawdę dobry, na szczęście odbiegający od schematów (piję tu głównie do schematu miliarder-młoda kobieta). Dodam także, że poza dwójką głównych bohaterów mamy również do czynienia z sympatycznymi postaciami pobocznymi, zarówno dobrymi, jak i tymi, których celem jest namieszanie.
"Wybory Niny" to lekka historia miłosna, która na kilka godzin pozwoli wam cieszyć się słońcem upalnego wybrzeża, powoli ulec urokowi drugiego człowieka oraz oderwać się od męczącej rzeczywistości. I choć wszystko wydaje się układać słodko, poczekajcie na zakończenie. Nie będziecie mogli się doczekać kolejnej części. ;)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Bardzo zachęcająca recenzja :D Fajna i taka przyjemna wydaje się ta książka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com
Lekka i idealna na wieczór przy herbacie :)
UsuńOkładka i mnie zauroczyła. Jest piękna ! fabuła też wydaje się dość ciekawa :)
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga wzrok momentalnie :)
UsuńTo książka z gatunku lekkich i przyjemnych. Bardzo miło spędziłam czas podczas jej lektury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zakladkadoksiazek.pl
Cieszę się, że nie była to strata czasu :)
UsuńTa książka może być ciekawa :) na mnie czekają opowieści o Lukrecji od Liry. Buziaki! :*
OdpowiedzUsuńKarolina-comebook
O! Na mnie również :) Jestem ciekawa czy będą tak samo ciekawe!
UsuńDużo ostatnio słyszę o tej książce i to dobrych rzeczy, podobnie jak w twojej recenzji. :) postaram się niebawem po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńhttps://sunreads.blogspot.com/
Życzę miłej lektury :)
UsuńZapowiada się ciekawie, może nie teraz, ale kiedyś raczej przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Warto spróbować! :)
Usuńfantastyczne zdjęcia i recenzja. Sama zastanawiałam się nad tą książką.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń