Niezwykły humor, zmarli i pechowa dziewczyna? Poznajcie "Szamankę od umarlaków"!
Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdzi, taka z niej czarownica, jak z koziego zadka waltornia. Jedyne, o czym Ida marzy, to spokojne życie młodej dziewczyny: wymarzone studia psychologiczne na Uniwersytecie Wrocławskim, mieszkanie w akademiku, poznawanie świata… Niestety przeszkadzają jej w tym pojawiające się ni stąd ni zowąd trupy. Widzenie zmarłych i przewidywanie śmierci ludzi żyjących to magiczny dar, długo poszukiwany przez rodziców Idy. Nie jest łatwo być medium… a dodatkowo Ida ma prawdziwego Pecha!
Ida Brzezińska to dziewczyna, której marzeniem jest normalne życie. Jednak jej dziedzictwo zwraca ją w zupełnie innym kierunku. Wszystko byłoby okej, gdyby nie była medium, nie widziała i nie rozmawiała ze zmarłymi. Gdy już nic nie pomaga, nie pozostaje jej nic innego, jak zostać szamanką od umarlaków!
"Szamanka od umarlaków" jest idealną książką dla osób, które lubię dobrze rozwijającą się akcję. Fabuła jest zaskakująca i jednocześnie wciągająca, prowadzone wątki rozwijają się w ciekawy sposób. Dodatkowo, mamy tu do czynienia nie tylko z dobrze poprowadzoną akcją, lecz także znakomitym stylem! Nie ma to, jak książka w ojczystym języku, która jest przyjemna w odbiorze, bardzo dynamiczna, lecz także barwna. Raduchowska idealnie wyważyła ilość opisów i dialogów, dzięki czemu nie mamy chwili aby się nudzić!
Ida ma Pecha czy może Pech ma Idę? Jest to kwestia sporna! Nie mniej historia Idy jest przepełniona humorem, pozwala się zrelaksować i wywołuje uśmiech. Na każdym kroku czekają ją przygody, których przeżywanie i odkrywanie, to zdecydowanie najlepsza część lektury!
Na co dzień, gdy sięgam po fantastykę, bądź bazujące na niej młodzieżówki, mam do czynienia z bohaterami, którzy albo chcą mieć niesamowite zdolności lub zwyczajnie je mają i im to nie przeszkadza. Ida natomiast jest pierwszą bohaterką, u której zaobserwowałam jedynie pragnienie bycia normalną. I była to bardzo przyjemna odmiana! Jak widać normalność jest teraz w cenie.
"Szamanka od umarlaków" to niezwykła przygoda zamknięta w postaci przyjemnej, wciągającej i emocjonującej opowieści! Idealna na późny wieczór, leniwe popołudnie czy po prostu chrapkę na dobry kawałek fantastyki!
Dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz