Nie mamy pojęcia - Jorge Cham, Daniel Whiteson 📖

Książką "Nie mamy pojęcia" chciałabym zaakcentować końcówkę roku, a co za tym idzie, ostatnią recenzję. Dziękuję Wam za miniony rok, uśmiech który nie raz pojawił się na mojej twarzy oraz każdą poświęconą temu blogowi chwilę. Chcę Wam życzyć wszystkiego co najlepsze na nadchodzący rok, duuużo uśmiechu oraz wielu niezapomnianych książek :) Do "zobaczenia" w 2018!

Książki popularnonaukowe oraz te poświęcone fizyce, a w szczególności kosmosowi, przyciągają mnie niczym magnez. We wrześniu miałam przyjemność napisać o "Wszechświat w twojej dłoni", a dzisiaj padło na "Nie mamy pojęcia", czyli przewodnik całkowicie inny niż wszystkie. Panowie Cham i Whiteson nie stawiają na bite fakty i nudne formułki, ogrom swojej wiedzy chcą przekazać czytelnikowi w przyjemny i zabawny sposób, a oprócz tego pragną go tym zainteresować, zaciekawić. 

Obrazki oraz coś na kształt komiksów wywołuje zainteresowanie, a przy okazji przekazuje nieznane informacje. Wiele pytań, które moglibyśmy zadać otrzymuje tutaj swoje odpowiedzi, a pytania pozostające zagadką dla całej ludzkości zostają znakomicie podsumowane - nie mamy pojęcia. Jak powstał wszechświat? Dokąd zmierza? Z czego się składa? Nikt tego nie wie, ale niewiedza jest w porządku. Do czasu aż sami przyznajemy, że nie wiemy, ta niewiedza jest pożyteczna, ponieważ podsyca nasze zainteresowanie.

Błyskotliwa i zabawna forma powiększa zasób naszej wiedzy, pozwala nam się rozwijać nawet wtedy, kiedy nie wiemy, że się uczymy! Nauka przez zabawę to najlepsza forma. Dlatego zamiast włączyć telewizję i w kółko oglądać te same, nudne i bezwartościowe programy rozrywkowe, sięgnijmy po "Nie mamy pojęcia". Ten "Przewodnik po nieznanym wszechświecie" nie tylko dostarczy tyle samo, jak nie więcej, rozrywki co telewizja, ale przy okazji zainspiruje nas do stawiania pytań i szukania na nie odpowiedzi.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję