MMA Fighter. Przebaczenie - Vi Keeland 📖

Autorka: Vi Keeland
Tytuł: Przebaczenie
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 384
Data premiery: 17 sierpnia 2017
Ocena: 8.5/10



Wśród tak wielu świetnych premier sierpniowych ciężko jest wybrać jeden tytuł, który uzna się za perełkę. Jest to praktycznie niemożliwe. Z tego właśnie względu pokuszę się o stwierdzenie, że dzisiejsza recenzja dotyczy najlepszego romansu sierpnia! Zapraszam do lektury :)

Lily to córka legendarnego "Sainta", zawodnika MMA. Po śmierci ojca jest jedyną spadkobierczynią zbudowanego przez niego imperium - sieci siłowni dedykowanych prawdziwym miłośnikom sportu. Pewnego dnia próg klubu, w którym pracuje Lily przekracza Jax i od tej chwili życie obojga ulega diametralnej zmianie. Niezaprzeczalne przyciąganie nie pozwala im trzymać się od siebie z daleka, jednak na ich drodze staje były chłopak dziewczyny. Jak rozwinie się sytuacja, czy Lily i Jax zbliżą się do siebie? 

Jest coś szczególnego w książkach autorstwa Vi, co sprawia, że je po prostu uwielbiam. Czytam je z niezwykłą przyjemnością, pomimo momentami cięższej tematyki, bądź smutniejszego wątku. Można je określić mianem lekkich, idealnych na lato lektur.

Dodatkowo, cechą twórczości Keeland, za którą najbardziej ją cenię, jest niewątpliwa umiejętność przeplatania cech dobrego romansu z powieścią natury erotycznej. Autorka umiejętnie balansuje pomiędzy tymi dwoma gatunkami i sprawia, że podczas czytania może odnaleźć w lekturze zalety obu wspomnianych kategorii, by koniec końców po raz kolejny zaserwować nam znakomitą historię miłosną z delikatnymi scenami zbliżeń.

Oczywiście nie mogę jej także odmówić umiejętności kreowania świetnych postaci. Nie są one banalne, każda jedna jest przemyślana, jej historia dopracowana i rozwinięta. Bezsprzecznie jest to zaleta, o której nie można zapomnieć, bowiem na rynku mamy w chwili obecnej przesyt romansów powielających utarte już schematy. Nah, czas na coś nowego.

Nie bez przyczyny zostały także nadane tytuły trylogii. Słowo przebaczenie nierozerwalnie wiąże się z historią Jacksona i jest idealnie trafionym tytułem. Jednak nic więcej wam nie powiem, aby zrozumieć jego znaczenie musicie sięgnąć po książkę ;)

Pozwólcie mi się chwilę pozachwycać - Jax... Po prostu ideał. I d e a ł. Każdy mężczyzna powinien w ten sposób traktować kobietę, wielbić ją i z takim zapałem ją zdobywać, walczyć o nią. Moje serce zostało przez niego pożarte! 

Lily, tobie też poświęcę chwilę, nie będę taka. Bohaterka całkiem sympatyczna, z jednej strony przestraszona, lecz z drugiej odnajdująca powoli swoją wewnętrzną siłę. Oby tak dalej!

Zakończenie trylogii MMA Fighter będę wspominać niezwykle ciepło. "Przebaczenie" to idealny tytuł zakrawający na pożegnanie z postaciami, które się pokochało. Nico, Vince i Liv po raz kolejny, lecz niestety już ostatni, pojawiają się na kartach powieści i nie dają o sobie łatwo zapomnieć. I choć do tej pory udało mi się przeczytać tylko pierwszy tom trylogii zatytułowany "Walka" i szukam "Szansy" by przeczytać historię Vince'a, to spotkanie z bohaterami owych książek sprawiło mi ogromną przyjemność! Tym bardziej, że wbrew pozorom odgrywają oni w "Przebaczeniu" bardzo ważne role! 

Teraz już krótko, polecam "MMA Fighter. Przebaczenie" serdecznie wszystkim fanom trylogii autorstwa Keeland oraz wszystkim, którzy uwielbiają spokojne, delikatne, ale jednocześnie momentami pikantne historie miłosne. Zdecydowanie jest to must have tego miesiąca!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję

6 komentarzy:

  1. Po takiej recenzji utwierdzam się w przekonaniu, że to seria jak najbardziej w moim guście :D Koniecznie muszę przeczytać te książki :)
    Pozdrawiam :)
    http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Lubię przekonywać do opisywanych książek :)

      Usuń
  2. Czytałam dwa poprzednie tomy tej trylogii. Świetna seria, jak najszybciej chcę sięgnąć po tą książkę.

    Pozdrawiam,
    mariadoeseverything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę szybko nadrobić tom drugi! :) Miłej lektury!

      Usuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tych książkach :) Bardzo mnie zaciekawiły. Tak wiele książek, które chciałabym przeczytać, a tak mało czasu.

    Pozdrawiam cieplutko,
    dziennikbibliotekarki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas jest największym wrogiem książkoholików :/ Życzę miło spędzonego czasu z tą trylogią :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 Książkowa Pasja , Blogger