Sexy bastard. Hard - Eve Jagger [przedpremierowo] 📖

Autorka: Eve Jagger
Tytuł: Sexy bastard. Hard
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 282
Data premiery: 24 sierpnia 2017
Ocena: 7.5/10



Lubicie czuć adrenalinę? Balansować na granicy prawa będąc świadkami nielegalnych walk na pięści? A na dodatek u boku najseksowniejszego faceta, jakiego do tej pory widziały wasze oczy? W takim razie "Sexy bastard. Hard" to zdecydowanie książka dla was! Niewątpliwie jeden z gorętszych debiutów i znakomita premiera tego lata! 

Już na samym początku sprecyzujmy, że jest to lektura przeznaczona dla starszych czytelniczek, gdyż z założenia jest to książka reprezentująca gatunek erotyki. Rozpoczyna cykl opowiadający historie powiązanych ze sobą bohaterów, których w większości poznajemy już w pierwszej części. 

Chciałabym krótko zwrócić uwagę na okładkę książki. Niewątpliwie jeśli czytacie dzieła wydawane za pośrednictwem wydawnictwa Kobiecego, to do tej pory zauważyliście, że reprezentantki erotyki mają zazwyczaj na okładce umięśnionego i świetnie wyrzeźbionego faceta. Ale cóż, mówimy o literaturze dla kobiet, której czytanie ma sprawiać przyjemność, więc czemu nie zadbać by i o okładkę, na którą można patrzeć z przyjemnością? Moją uwagę jednak zazwyczaj przyciągają inskrypcje i napisy. W tym przypadku przepiękna czcionka skomponowana z kolorem różowym na czarnym tle całkowicie mnie pochłonęła i wywołała zainteresowanie. No ale dobra, przejdźmy w końcu do omawiania treści książki ;)

Cassie to młoda dziewczyna, która właśnie wróciła do Stanów Zjednoczonych z Europy. Nie zrobiła tego jednak dla przyjemności, niesie ona bowiem na swych barkach ciężar ciemnej przeszłości, przed którą stara się uciec. Ryder prowadzi interesy twardą ręką. Jest właścicielem kilku klubów nocnych i jednym z bardziej znanych organizatorów nielegalnych walk. Gdy nadchodzi moment, gdy stanowczo musi zażądać spłaty długu od jednego z klientów, nie spodziewa się, że jedyną osobą, którą zastanie w domu rodzinnym będzie siostra dłużnika, Cassie. A już na pewno nie spodziewa się, że będzie to początek ich wspólnej historii...

Choć bohaterów przyciąga do siebie niezaprzeczalne pożądanie, to wraz z biegiem czasu ulegają oni zaskakującemu ich uczuciu oraz potrzebie bliskości drugiej osoby, możliwości jej zaufania. Oboje zranieni przez osoby, którym ufali najbardziej, muszą stoczyć trudną walkę, by móc sobie zaufać i otworzyć się na siebie nawzajem.

Książka "Hard" jest zaskakująco krótką historią, w której na przekór ilości stron jest rozwiniętych wiele różnych wątków. Szczegółowo poznajemy przeszłość Cassie oraz jej powody ucieczki z Europy, zrażające do uczuć przeżycie Rydera, lecz także historie i osobowości bohaterów, którzy będą ogrywać główne role w następnych częściach cyklu. Mowa tu o Jacksonie, Cashu i Knoxie.

Cassie to postać zachwycająca lojalnością oraz oddaniem. Nie można jej jednocześnie odmówić charyzmy oraz siły charakteru. Ryder natomiast, no cóż, ucieleśnienie męskiego ideału. Co tu dużo mówić.

"Sexy bastard. Hard" to dla mnie kolejne wyzwanie książkowe, aby w błachej i opartej na pożądaniu relacji dopatrzeć się uroczej i urzekającej historii miłosnej. I stwierdzam, że w przypadku tego tytułu zdecydowanie mi się to udało! Autorka przy użyciu czułych gestów prezentuje powoli kiełkujące uczucie, poprzez słowa i poświęcenia podkreśla siłę przyjaźni, a przepełniającymi trwogą i brutalnością scenami trzyma czytelnika w napięciu. Uważam, że owa książka jest znakomitym debiutem w obrębie obranego gatunku literackiego i mam nadzieję, że kolejne tomy cyklu utrzymają ten poziom lub podniosą poprzeczkę jeszcze wyżej. Jeśli gustujecie w podobnej tematyce lub chcecie przeczytać coś nowego, co nie będzie gorszące i przepełnione zbędnymi dla Was scenami odważnych zbliżeń, to "Hard" jest idealną lekturą dodatkowo podnoszącą i tak już wysoką temperaturę!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję

10 komentarzy:

  1. Zapowiada się super! Bardzo się cieszę, że też wybrałam tę książkę do recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie do mnie leci <3 Nie ukrywam, że to kładka mnie tak zachwyciła :D

    redgirlbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłej lektury <3 Okładka przyciąga oko, bez wątpienia !

      Usuń
  3. Ostatnio nie czytam tego typu książek, lecz ta pozycja znajduje się na mojej liście do przeczytania. Przypomina mi trochę "Cztery sekundy do stracenia" i mam nadzieje, że ją pobije, bo zakończenie tamtej było okropne.
    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że ma na to szanse, czytałam "Cztery sekundy do stracenia", jednak w tej chwili nie pamiętam zakończenia... Ale na pewno do niej wrócę i przypomnę je sobie :)

      Usuń
  4. Nie jestem pewna czy jestem gotowa na kolejny erotyk w moim życiu. Nie przetrwałam przy serii "After", nie mogę się zabrać za "50 twarzy...", nie wiem czy cokolwiek z tego typu, kiedyś mi się spodoba.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
    http://timeofbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "50 twarzy" można sobie odpuścić, sądzę, że jest dużo o wiele lepszych tytułów z tego gatunku, które mogą przypaść bardziej do gustu. "After" osobiście uwielbiam i choć czytałam wiele opinii, że książki są męczące, to połknęłam je jednym tchem!

      Usuń
  5. Ta wspaniała okładka przypomina tę z książki ''Utrata''.
    Ehh, dobrze że na okładce można sobie pooglądać chociaż :D

    lubieczytacrano.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, mają coś wspólnego :)
      Oj jest, ale moim zdaniem lepiej poznać bohatera z charakteru, aby mieć pełen obraz ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 Książkowa Pasja , Blogger